Day 27 Opole - ale długi dzień. W końcu w domu

#Darek

Po 5 godzinach w pociągu dojechaliśmy do Opola. Jesteśmy nieźle zmęczeni, bo ten dzień trwał trochę dłużej niż 24h:)



Za niedługo pora na fotki, podsumowanie tripa, wnioski i rady, koszty i fotki.

Nie odchodźcie od telewizora tfu.. komputera:) Czas na reklamę:)



Reklama:

Sprzedam tablet arnova, który nieźle mnie wkurzył, bo nie ma w nim wtyku rj45, a wifi w chinach działa po chińsku:)

Znaczy się tablet jest super. Nie czytajcie powyższego zdania:)



PS.

To taki mały żarcik, dla rozluźnienia atmosfery.

Aha postaram się wrzucić kilka komicznych sytuacji jakie nas spotkały. Jeśli o nich zapomnę to proszę o przypomnienie:)

Komentarze (0)